Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

z Ruskiego Brodu do Gielniowa i nawet dalej...

Jedna z samotnych tras, która miała mieć z założenia jakieś 20 km a wyszło niestety aż 34. Nie mniej, nie ma tego złego, zawsze warto chociażby sprawdzić czy nadal na dłuższych dystansach chodzi się dobrze. Sama trasa dość ciekawa, poza ostatnim odcinkiem, trochę tu historii i mnóstwo lasów...

"Tarzan", wąwozy i Szewna

15 grudnia wybraliśmy się na niedługą trasę, z Woli Grójeckiej pod Bodzechowem do Szewnej. Warunki nas trochę zaskoczyły, o ile w naszych radomskich okolicach śniegu było brak, to na tej trasie momentami było go około 30 cm. Nie mniej całkiem przyjemnie się szło.