Ostatni dzień wędrówki, upłynął - a jakże - w słonecznej pogodzie. Zarazem chyba był to dość męczący dzień dla niektórych. Pierwotnie mieliśmy iść z Wielopola Skrzyńskiego do Ropczyc, ostatecznie postanowiłem, że ruszymy z Rzegocina. I całe szczęście.
blog przewodnika turystycznego