Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2023

Szybki spacer z Głowaczowa do Dobieszyna

 Celem dokonania obejścia trasy przez "Turystycznym rozpoczęciem roku szkolnego", wybraliśmy się w środę 16 sierpnia, do Głowaczowa. Niestety, był to kolejny upalny dzień, ale udało nam się dość sprawnie trasę przebyć, bo w 3,5 godziny. Trasa na znacznych odcinkach prowadziła po otwartym terenie, więc słońce dawało się we znaki.

Z Karczmisk do Kazimierza Dolnego

 W sobotę 22 lipca, i to nie tak upalną jak pozostałe, przeszliśmy się po okolicach Kazimierza Dolnego. Punktem startowym były Karczmiska z których idąc lasem, między uprawami chmielu, czy porzeczek dotarliśmy do Kazimierza Dolnego. Przy okazji trafiliśmy na chyba dość nowy szlak turystyczny, a przynajmniej na taki, którego brak i w aplikacjach i na mapach, które posiadam.

Wietrzne Łódzkie: Wójcin - Sulejów-Podklasztorze

 18 lutego, ale po styczniowych śniegach ani śladu. Za to silny wiatr mocno dający się we znaki szczególnie na otwartych przestrzeniach. W takich warunkach pogodowych ruszyliśmy na trasę po okolicach Sulejowa i Dąbrowy. Rozpoczęliśmy wędrówkę we wsi Wójcin, by przez wspomnianą Dąbrowę i przez Taraskę dotrzeć do klasztoru sulejowskiego.

Ze Starzechowic do Rudy Malenieckiej

 Pewnego styczniowego dnia, gdy od rana intensywnie padał śnieg, wybraliśmy się na trasę w świętokrzyskie - całe szczęście śnieg padał tylko 30 minut odkąd wyszliśmy na trasę. Za to jego ilość niewątpliwie miejscami upiększyła trasę. Prawdziwa, śnieżna zima na szlaku. Rozpoczęliśmy od Starzechowic.

Od dinozaurów po II wojnę światową

 Dawno nosiłem się z zamierzeniem przejścia jakiejś trasy, która by zahaczała o rezerwat "Gagaty Sołtykowskie", zaplanowałem więc przejście od tegoż rezerwatu do Skarżyska, aby przy okazji zahaczyć o Mroczków. Tak więc w listopadzie, wraz z prawie trzydziestką turystów pojechałem w świętokrzyskie. Miejscem startu był parking leśny niedaleko rezerwatu "Gagaty Sołtykowskie".