Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2021

Spacer po powiecie ostrowieckim: Nietulisko - Kunów

 Wreszcie nadarzyła się okazja aby przejść się po okolicach Kunowa i Nietuliska, blisko to Radomia chociaż rzadko tu zaglądałem. A krajobraz tu naprawdę ciekawy - przede wszystkim ze względu na wąwozy. Ale poza tym mamy tu kilka ciekawych zabytków.

Lasami między Mniszkiem a Zaborowiem

 Miało być deszczowo, a w końcu było przede wszystkim słonecznie. Deszcz ledwo pokropił kilka razy. Postanowiliśmy wybrać się do Mniszka aby zrobić pętlę przez położone na południe od tej wsi lasy. Bo zwykle się tam nie chodzi a miłe oku miejsca można tam znaleźć.

Spacer w okolicach Ostrowca Świętokrzyskiego

 Święto Pracy, dzień odpoczynku, to można gdzieś wyskoczyć. Akurat tak się dobrze składało, że miał to być jedyny dzień majówki z w miarę dobrą pogodą. Za cel obraliśmy okolice Ostrowca Świętokrzyskiego, aplikacja Las Historii podpowiedziała, że na Sowiej Górze można zostawić auto. Wyruszyliśmy więc tam.

Okolice Jedlni Letnisko. W poszukiwaniu nowych dróg.

 Musiałem w końcu wybrać się na spacer w okolicach Jedlni-Letnisko, ponieważ ostatnie działania PKP czy RDOŚ-u spowodowały, że sieć naszych szlaków w okolicy musi się zmienić. Punktami wrażliwymi były rezerwat "Jedlnia" oraz przejazd kolejowy na drodze pożarowej nr 15, który został zlikwidowany. Trzeba było przejść się po okolicy w poszukiwaniu nowych przebiegów szlaków.

Połągiew i okolice. 13 km po gminie Brody.

 Wreszcie przyszła piękna wiosna - z punktu widzenia pogody, bo w lasach to tak różnie jeszcze to wygląda. Wykorzystaliśmy słoneczną sobotę do odwiedzenia Puszczy Iłżeckiej, okolic wsi Połągiew i Bór Kunowski. Były miejsca pamięci narodowej, piękne lasy i źródełko. Pętlę zaczęliśmy i zakończyliśmy przy Leśniczówce Połągiew, na wschód od Brodów.

A co tam na szlakach?

 Jeśli dobrze pójdzie, to czeka nas trochę zmian na szlakach w 2021 r. Nie wszystko jest jeszcze pewne i nie na wszystko środki zorganizowane, ale prawdopodobnie trochę się zmieni w naszym regionie. Nie tylko planowane są małe korekty przebiegów szlaków, ale w planie jest powstanie całkiem nowych.

Piaskowiec w roli głównej - pętla z Rejowa przez kamieniołomy

 Z lekką modyfikacją szedłem tą trasą już w styczniu. Tym razem, chociaż w kalendarzu w zasadzie wiosna, było bardziej zimowo niż wtedy. Trasa jest dość ciekawa, prowadzi koło kilku kamieniołomów, w większości dość przyjemnymi drogami leśnymi. Może jednak w niektórych miejscach być dość mokro zimą czy podczas roztopów. Rozpoczęliśmy przy Zalewie Rejowskim w Skarżysku, ale jak ktoś jedzie autem - równie dobrze może je zostawić przy ul. Praga, po drugiej stronie torów.

Z Bąkowca do Garbatki trochę dłuższą drogą...

 To trasa, którą przeszliśmy w styczniu. Chcąc przejechać się pociągiem ustaliliśmy że wybierzemy się do Puszczy Kozienickiej, ale unikając na ile się da znakowanych szlaków. Stąd wybór takiej trasy. Naznaczona była i miejscami pamięci narodowej i miejscami... kultu religijnego. Rozpoczęliśmy wędrówkę na stacji PKP Bąkowiec.

Przez Puszczę Świętokrzyską: Kopcie - Bliżyn

 Chociaż ranek był dość deszczowy i nie zapowiadało się aby w ciągu dnia mogło się coś zmienić, to jednak tym razem prognoza nie kłamała i po 9 przestało padać. Akurat jak wjechaliśmy do wsi Kopcie w gminie Bliżyn. Stąd chcieliśmy udać się lasami Puszczy Świętokrzyskiej do stolicy gminy. Dzień okazał się wyjątkowo pogodny i ciepły.

Pętla ze stacji kolejowej Dobieszyn - przez miejsca pamięci narodowej i rezerwat

 W ostatnią sobotę pojechałem w teren z niewielką grupą, aby pochodzić po Puszczy Stromieckiej, niekoniecznie tylko szlakiem, po tych mniej uczęszczanych drogach. Zarazem chciałem odwiedzić kilka miejsc pamięci narodowej które są całkiem niedaleko stacji PKP Dobieszyn, a o których dużo ludzi nie wie i nie każda mapa je pokazuje. Założenie było takie aby od stacji iść najpierw przez rezerwat "Starodrzew Dobieszyński" w okolice Matyldzina, następnie na Stachów i wrócić idąc koło Ksawerowa i przez Dobieszynek.

Zielonym Szlakiem: z Borkowic do cmentarza pod Stefankowem (i do Chlewisk)

 3 marca przeszedłem się na "skontrolowanie" zielonego szlaku pieszego im. ks. Jana Wiśniewskiego, celem sprawdzenia czy nie trzeba go gdzieniegdzie przeznakować. I zarazem dla odświeżenia w pamięci jego przebiegu, nie szedłem większością tego odcinka chyba już z 10 lat. Chociaż z rana mgliście było, jak tylko dotarłem do lasu było już całkiem dobrze z widocznością.

Przez miejsca pamięci w Puszczy Kozienickiej

Późna jesienią 2020 wybraliśmy się na spacer po Puszczy Kozienickiej, aby pierwszy raz od dawna przejechać się pociągiem. W czasach "pandemii" się prawie nie jeździło to i za pociągami się stęskniliśmy. Trasę rozpoczęliśmy na stacji PKP Żytkowice a metą miały być Pionki Główne. Pogoda dopisała i można było jeszcze śmiało grzyby zbierać.

Na Skarbową i Bukową Górę

A to już trasa z końca roku 2020. Zawierzając prognozie, że pogoda ma dopisać, postanowiliśmy wyruszyć gdzieś na pogranicze świętokrzyskiego i mazowieckiego. Z racji iż kolega wspominał coś jakiś czas wcześniej o Skarbowej Górze, postanowiłem zaplanować właśnie w jej okolicy niewielką pętlę. Wyszło 13 km po całkiem miłym terenie, momentami niebezpiecznym.

Rawicz, Gródek i Sobacza Góra

 Pewnego listopadowego dnia, postanowiliśmy wyrwać się na wędrówkę gdzieś niedaleko, a zarazem w miejscu raczej pozbawione rzesz turystów. Zaproponowałem więc trasę opierającą się częściowo na przebiegu ścieżki przyrodniczej "Rawicz" pod Przysuchą wzbogacając ja o kilka elementów i kilometrów przy okazji. Wyszło niecałe 13 km, w formie pętli. Start - parking za siedzibą Nadleśnictwa Przysucha.

Spacer po Ziemi Włoszczowskiej

 W ostatnią sobotę lutego ruszyliśmy wreszcie w teren większą ekipą. Pogoda dopisała, śladów zimy było coraz mniej, a teren był bardzo dobry na wędrówkę. Większość z 17-kilometrowej trasy wiodła lasami, a wędrówkę rozpoczęliśmy w Kurzelowie.